Subpage

Jakich przepisów ruchu drogowego należy przestrzegać w Grecji? Co musi znaleźć się w obowiązkowym wyposażeniu pojazdów? Rozwiewamy najczęstsze wątpliwości kierowców!

Niezbędne dokumenty

Zaczniemy od najważniejszego – dokumentów, które przydadzą Ci się podczas Twojej podróży. Jadąc do Grecji, musisz zapakować:

– dokument, który potwierdzi Twoją tożsamość – dowód osobisty ważny minimum 6 miesięcy lub paszport, ważny co najmniej trzy miesiące,

– polskie prawo jazdy,

– ubezpieczenie OC,

– dowód rejestracyjny z ważnym przeglądem technicznym.

Zalecane jest ponadto posiadanie ubezpieczenia NNW.

Przepisy prawne

Przepisy drogowe w Grecji niewiele różnią się od tych obowiązujących w naszym kraju. Ruch pojazdów jest prawostronny, respektowana jest reguła prawej ręki. Inaczej jest tylko na rondach, gdzie pierwszeństwo mają pojazdy dopiero na nie wjeżdżające a nie te, które już się po nich poruszają.

Kierowca nie ma obowiązku włączania świateł mijania w ciągu dnia, chyba że zmuszają go do tego warunki atmosferyczne. Nocą korzystanie ze świateł jest obowiązkowe.

Kierowcy i pasażerowie mają obowiązek używania pasów bezpieczeństwa, z wyjątkiem:

– taksówkarzy,

– kobiet w ciąży,

– kierowców samochodów dostawczych.

Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila dla kierowców doświadczonych i 0,2 promila dla kierowców początkujących i dla kierowców zawodowych. Obowiązuje także całkowity zakaz korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy, chyba że odbywa się to przy użyciu zestawu głośnomówiącego lub słuchawki bezprzewodowej.

Prędkość

Ograniczenia prędkości w Grecji przedstawiają się następująco:

– w terenie zabudowanym dla wszystkich pojazdów – 50 km/h,

– w terenie niezabudowanym dla osobówek i samochodów ciężarowych poniżej 3,5 t – 90 km/h, dla pojazdów z przyczepami i ciężarówek – 80 km/h,

– na drogach ekspresowych dla samochodów osobowych i ciężarowych poniżej 3,5 t – 110 km/h, dla pojazdów z przyczepą i ciężarówek powyżej 3,5 t – 80 km/h,

– na autostradach dla osobówek i ciężarówek poniżej 3,5 t – 130 km/h, dla pojazdów z przyczepą i ciężarówek powyżej 3,5 t – 80 km/h.

Dodatkowe wyposażenie

Jeśli chcesz przejechać przez Grecję bez ryzykowania mandatem, w samochodzie musisz posiadać:

– apteczkę,

– gaśnicę – we wnętrzu auta, nie w bagażniku,

– trójkąt ostrzegawczy; w przypadku podróżowania z przyczepą – dwa trójkąty

– dodatkowe lusterka boczne, jeżeli podróżujesz z przyczepą, która jest szersza od pojazdu ciągnącego.

Do zalecanego, nieobowiązkowego wyposażenia samochodu w Grecji zalicza się:

– kamizelka odblaskowa.

Bieżnik opon samochodowych musi mieć co najmniej 1,6 mm wysokości. Jeżeli warstwa śniegu lub lodu znajduje się na drodze, możesz użyć dodatkowo łańcuchów śniegowych.

W Grecji nie obowiązują żadne przepisy dotyczące posiadania zapasowego kompletu żarówek, oraz dodatkowego koła.

Drogi płatne

W Grecji spotkasz sieć autostrad i dróg płatnych, która liczy ponad 2000 km. Płatność uiścisz wyłącznie w EURO, gotówką lub korzystając z systemu elektronicznego poboru opłat „Fast Pass”.

Przepisy drogowe w Grecji są egzekwowane bezwzględnie, a mandaty potrafią być bardzo wysokie. Dlatego lepiej dokładnie przygotować się do podróży, a będąc na miejscu – zwracać uwagę na znaki i dostosowywać się do obowiązujących zasad.

Może się wydawać, że każda kabina tira wygląda identycznie. Prosty fotel, niezbędne mechanizmy, niekiedy miejsce do spania – to elementy, które możemy znaleźć w każdej z nich. Wielu kierowców dostrzega jednak konieczność zaopatrzenia się w kilka dodatkowych narzędzi, które znacznie ułatwiają i uprzyjemniają dalekie podróże samochodem ciężarowym. Jakie najczęściej możemy znaleźć w tirowych kabinach?

Nawigacja GPS

Choć wielu kierowców samochodów osobowych nie wyobraża sobie wyruszenia w podróż bez nawigacji GPS z aktualnymi mapami – to w pracy kierowcy zawodowego staje się ona wręcz niezbędna. Nie tylko znacznie ułatwia dojechanie w odległe, nieznane miejsce, ale także informuje o robotach drogowych i innych nieprzewidzianych utrudnieniach.

Wiele urządzeń GPS dedykowanych samochodom ciężarowym, posiada wbudowane oprogramowanie, określające najważniejsze parametru pojazdu, takie jak jego waga, rozstaw osi czy wysokość. Znając te wartości, pomaga dobrać idealną dla samochodu ciężarowego trasę.

CB radio

To przydatne urządzenie, które umożliwia bezpośrednie kontaktowanie się z innymi uczestnikami ruchu, którzy także posiadają CB radio. Pozwala na szybką wymianę informacji, dotyczących m. in. wypadków, kolizji czy nieplanowanych robót drogowych.
Pamiętaj jednak, że w Austrii, Irlandii Północnej oraz Rumunii, korzystanie z CB radia jest nielegalne. Natomiast w niektórych państwach, m. in. w Bułgarii, Chorwacji czy Hiszpanii – na jego posiadanie wymagane jest zezwolenie.

Wideorejestrator

To niewielka kamerka, która służy do rejestrowania zdarzeń na drodze. Jest na stałe zamontowana w taki sposób, że nagrywa obraz obejmujący przednią, a czasem także tylną szybę.

Wideorejestrator przydaje się w sytuacji, gdy trzeba udowodnić po czyjej stronie leży odpowiedzialność za spowodowanie stłuczki lub wypadku. Może także okazać się niezwykle użyteczny, jeśli będziemy chcieli zgłosić odpowiednim organom niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego – np. pijanych kierowców.

Kuchnia w kabinie

Wiele samochodów ciężarowych, przeznaczonych do pokonywania długich, międzynarodowych tras projektowanych jest tak, by jak ułatwić kierowcy codzienne funkcjonowanie. Jeżeli spędzasz w trasie tygodnie czy miesiące – codzienne spożywanie posiłków w przydrożnych jadłodajniach, może okazać się bardzo kosztowne.
W związku z tym, w niektórych kabinach umieszczone zostały kuchenki gazowe czy zlewy. Choć nie można podważyć wygody takiego rozwiązania i oszczędności, jakie za sobą niesie – nie wolno zapominać o swoim bezpieczeństwie! O ryzyku związanym z korzystaniem z butli gazowej w kabinie, pisaliśmy już tutaj.

Ozdoby

Każdy kierowca, który wiele czasu spędza poza domem chce, żeby miejsce pracy jak najbardziej przypominało jego własne cztery kąty. W kabinie nierzadko można znaleźć rodzinne zdjęcia, państwowe flagi, tabliczki z imionami lub inne dodatki które sprawiają, że kierowca czuje się w niej jak u siebie.

Rok 2018 zaowocował podniesieniem kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu. Taki wzrost spowodowany jest podniesieniem wysokości minimalnego wynagrodzenia w Polsce. Ile zapłacisz za niedopilnowanie ubezpieczenia samochodu ciężarowego na czas?

Wzrost o 600 zł

W roku 2017 za niewykupienie ubezpieczenia OC, właściciel samochodu ciężarowego płacił karę w wysokości 6 000 zł. W nadchodzącym roku, wyniesie ona aż o 600 zł więcej – czyli 6 600 zł. To, czy zapłacisz 100% kary zależy od tego, od jakiego czasu nie posiadasz ważnego OC. Jeśli:

– do trzech dni – płacisz 20% kary,

– od czterech do czternastu dni – płacisz 50% kary,

– powyżej czternastu dni – płacisz 100% kary.

Jeśli nie masz pewności co do tego, czy ubezpieczałeś swój pojazd lub czy Twoje OC przedłużyło się automatycznie, możesz to szybko sprawdzić na tej stronie.

Kara nie tylko podczas kontroli!

Pamiętaj, że rutynowa kontrola samochodu ciężarowego przeprowadzana przez policję to nie jedyna sytuacja, w której grozi Ci otrzymanie kary pieniężnej za nieposiadanie ubezpieczenia OC! Dane na temat Twojego pojazdu znajdują się w bazie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jeśli ktoś zauważy, że nie odnotowano tam płatności Twojego OC – możesz otrzymać zawiadomienie o konieczności uiszczenia kary.

Kiedy musisz pamiętać o ubezpieczeniu pojazdu?

Aby uniknąć płacenia dotkliwej kary, pamiętaj o tym, że:

– jeśli kupujesz nowy pojazd, musisz go ubezpieczyć najpóźniej od dnia rejestracji,
– jeśli kupujesz używany pojazd, OC poprzedniego właściciela może przejść na Ciebie – jednak po wygaśnięciu, nie przedłuży się automatycznie.

Czy można odwołać się od kary za brak ubezpieczenia OC?

Teoretycznie jest to możliwe. W ciągu 30 dni od dnia odbioru wezwania do zapłaty, możesz:
wykazać, że nie dotyczy Cię obowiązek posiadania ważnego ubezpieczenia OC,
przedłożyć dokumenty, które potwierdzą fakt zawarcia przez Ciebie umowy OC, która ubezpiecza Twój pojazd w okresie, w którym dokonano kontroli.

Zdecydowanie nie warto próbować unikać zapłaty za ubezpieczenie OC. Nie tylko grozi to dotkliwą karą pieniężną, ale i koniecznością pokrycia wszystkich kosztów naprawy po kolizji czy wypadku z własnego portfela.

Jeśli jesteś kierowcą zawodowym i planujesz podnieść swoją konkurencyjność na rynku pracy, zapewne rozglądasz się za różnymi szkoleniami. Jednym z bardziej popularnych jest kurs ADR, dający uprawnienia do przewożenia materiałów niebezpiecznych. Na czym polega? Czy warto go przejść?

Na czym polega szkolenie ADR?

Szkolenie ADR możesz odbyć jedynie w ośrodku szkoleniowym, którego wykładowca i kursanci zostali zgłoszeni do Urzędu Marszałkowskiego. Gwarantuje to, że wszyscy kierowcy otrzymają materiały pozwalające im przyswoić wiedzę o tym, jak postępować, by uniknąć groźnego wypadku. Poznają także zasady jak należy postępować, gdyby jednak do niego doszło.

Transport towarów tego typu jest ryzykowny – nieodpowiednio przeprowadzony zagraża nie tylko kierowcy, ale i innych uczestników ruchu drogowego oraz środowisku naturalnemu. Dlatego też szkolenie to kończy się egzaminem testowym, składającym się z trzydziestu pytań. Żeby go zdać, musisz odpowiedzieć poprawnie na co najmniej dwadzieścia.

Kto może zdobyć uprawnienia ADR?

Zaświadczenie ADR możesz otrzymać, jeżeli:

  • masz ukończony 21. rok życia,
  • posiadasz prawo jazdy kat. C lub C+E z kodem „95” (zawodowy kierowca),
  • ukończysz odpowiedni kurs ADR,
  • zaliczysz egzamin ADR.

Jakie materiały może przewozić kierowca, który zrobił szkolenie ADR?

Po szkoleniu ADR będziesz mógł przewozić materiały, substancje lub przedmioty które są objęte odpowiednim numerem UN i figurują w Tabeli A w aktualnej Umowie europejskiej dotyczącej międzynarodowego przewozu drogowego towarów niebezpiecznych w sztukach przesyłek lub luzem, oraz które należą do klas 2, 3, 4.1, 4.2, 4.3, 5.1, 5.2, 6.1, 6.2, 8, 9. Są to między innymi materiały samozapalne, utleniające, zakaźne czy nadtlenki organiczne.

Jeśli uzyskasz zaświadczenie ADR – otrzymasz bazę dla trzech innych szkoleń specjalistycznych, które możesz zrobić w następnej kolejności: na przewożenie materiałów niebezpiecznych w cysternach, transportowanie materiałów i przedmiotów wybuchowych klasy 1 oraz materiałów promieniotwórczych klasy 7.

Zaświadczenie ADR jest ważne na pięć następujących lat.

Czy warto robić szkolenie ADR?

Zdecydowanie tak! Kurs kosztuje około 500 zł, możesz zaliczyć go w weekend, a dzięki posiadanym uprawnieniom – znacznie poprawisz swoją sytuację na rynku. To inwestycja na przyszłość, która szybko zwróci się w wyższych zarobkach.

Jeśli wybierasz się do Chorwacji – poza wykonaniem przed wyjazdem serwisu, musisz zapoznać się z podstawowymi zasadami ruchu drogowego, obowiązującymi w tym państwie. Czy wiesz, jakie wyposażenie musi posiadać Twoja ciężarówka? Na które przepisy powinieneś zwrócić uwagę, by uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji?

Potrzebne dokumenty

Po Chorwacji można poruszać się, używając polskiego prawa jazdy. Poza nim, jako kierowca musisz posiadać:

  • dowód osobisty, ważny na minimum 6 miesięcy,
  • dowód rejestracyjny pojazdu, który potwierdza przejście badań technicznych,
  • ubezpieczenie OC.

Jeżeli podróż odbywa się samochodem firmy leasingowej, powinieneś mieć przy sobie również pisemną zgodę na wyjazd – koniecznie udzieloną w języku angielskim. Gdy natomiast planujesz przejazd drogą lądową do Dubrownika, będziesz przekraczać granicę Bośni i Hercegowiny. Wtedy wykup także tzw. “zieloną kartę”.

Opłaty drogowe

Przejazdy autostradami w Chorwacji są płatne. Należność za nie uiszcza się przy bramce rozliczeniowej. Pamiętaj, że niektóre mosty i tunele (m. in. Tunel Sveti Ilija i Krcki Most), objęte są dodatkowymi opłatami. W Chorwacji nie ma możliwości zakupu winiety. Jeżeli natomiast na przedniej szybie pojazdu umieścisz specjalne urządzenie ETC – należności za przejazd pobierane będą automatycznie i bezdotykowo. Nie ma wtedy konieczności zatrzymywania się na bramkach.

Prędkości i przepisy

Dla samochodów przekraczających 3,5 tony ograniczenia prędkości wynoszą:

  • 50 km/h w terenie zabudowanym,
  • 80 km/h na drogach ekspresowych,
  • 90 km/h na autostradach.

Naruszenie przepisów drogowych w Chorwacji może słono kosztować. Przykładowo, za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu (kierowca zawodowy musi mieć 0,0 promila!), mandat wynosi 700 – 2100 Euro.
Kary pieniężne są egzekwowane poprzez zapłatę mandatu na miejscu lub dokonanie wpłaty na poczcie. Jeśli nie uiścisz należności – funkcjonariusz policji będzie miał prawo do tymczasowego zatrzymania Twojego paszportu, dowodu osobistego i dokumentów pojazdu. Jeżeli natomiast będziesz uczestniczyć w kolizji drogowej – służby mogą skierować Cię do sądu ds. wykroczeń, w którym rozprawa najczęściej odbywa się tego samego dnia.
Pamiętaj również, że w Chorwacji obowiązuje zakaz używania telefonów komórkowych podczas jazdy oraz nakaz posiadania zapiętych pasów.

W okresie jesienno – zimowym, musisz poruszać się po Chorwacji z włączonymi światłami. W innych miesiącach, trzeba używać ich jedynie w nocy oraz przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych.

Pamiętaj również, że serwis samochodów ciężarowych jest w chorwacji znacznie droższy niż w Polsce, dlatego naprawa ciężarówki i najważniejszych podzespołów, jeśli są uszkodzone, powinna zostać wykonana przed wyjazdem.

Obowiązkowe wyposażenie

W prowadzonym przez Ciebie samochodzie ciężarowym, obowiązkowo muszą znaleźć się:

  • kamizelki odblaskowe dla kierowcy i pasażerów,
  • trójkąt ostrzegawczy,
  • komplet zapasowych żarówek,
  • apteczka.

Zalecane jest także posiadanie gaśnicy. Jeżeli wybierasz się do Chorwacji zimą, poza wyżej wymienionymi rzeczami musisz posiadać także wyposażenie zimowe, na które składają się 4 opony o minimalnej głębokości bieżnika 4 mm i łańcuchy zimowe.

Jak widzisz, przepisy w Chorwacji nie odbiegają znacznie od polskich uregulowań. Tym, co może Cię w tym państwie zaskoczyć, są kręte boczne drogi. Pamiętaj, żeby zachować na nich prędkość adekwatną nie tylko do kodeksowych wymagań – ale też do warunków atmosferycznych i Twoich umiejętności.

Renault Truck ze swoją serią T stale zyskuje na popularności w branży transportowej dzięki swojej specjalizacji w cechach na literę „E”. Jak mogłoby być inaczej, skoro każdy w firmie na tym zyskuje? Ekonomia przekona dyrekcję i spedytorów, Ergonomia – kierowców, Ekologia – marketingowców i handlowców.

Ciężarówka nie musi być ładna ani szybka. Przyspieszenie i łatwość parkowania również nie należą do priorytetów. Za to na pewno musi palić jak najmniej – a w tym bryluje Renault Truck. Inżynierowie francuskiego producenta pojazdów ciężarowych odchudzili niemal każdy z podzespołów ciężarówki Renault, stosując między innymi aluminiowe zbiorniki, siodło i obręcze. Kilkaset kilo mniejsza masa w połączeniu z systemami Optiroll, Optifuel i Optifleet to ponad 15% oszczędności na tankowaniu.

Programowe wsparcie ekonomiki jazdy opłaci się również gdy okaże się konieczne odwiedzić serwis pojazdów ciężarowych. Mniejsze zużycie podzespołów przy łagodniejszym stylu jazdy, ograniczenie „piłowania” silnika i skrzyni, mniej okazji do uszkodzeń mechanicznych – to mniej części do serwisowania i rzadsze wizyty w serwisie Renault Truck.

Żaden program nie zmusi jednak kierowcy do ekonomicznej jazdy – może mu jedynie pomóc i go zachęcić. A w tym przypadku kluczowa jest ergonomia. Wygodna kabina i łatwy dostęp do wszystkich funkcji to lepszy nastrój kierowcy i bardziej pozytywne nastawienie do ekonomicznej jazdy. W kabinie Renault Truck jest natomiast na tyle wygodnie, że można spokojnie skupić się na pokonywaniu kolejnych mil i ponownie – mniejsze ryzyko nieplanowanej wizyty w serwisie samochodów ciężarowych.

Mniejsze spalanie to z kolei mniejsza emisja spalin. Nawet jeśli ekologia nie jest ulubionym tematem w branży transportowej – jest modna. A klienci lubią to, co modne. Zawsze warto im wspomnieć, że dla dobra środowiska coś się zrobiło – nawet jeśli był to tylko efekt uboczny. Mniej spalin to również niższe zużycie DPF i po raz kolejny – rzadsze wizyty w autoryzowanym serwisie.

Ale jeśli jednak odwiedziny w serwisie okażą się konieczne – zapraszamy do Szczecina!

 

Badania przeprowadzone przez firmę Continental dowodzą, że ogumienie jest jedną z najczęstszych przyczyn utraty mobilności przez firmy przewozowe.

Ankieta realizowana przez markę wiosnę tego roku wśród właścicieli firm flotowych. Zapytani zostali o to, jakie rozwiązania poprawiłyby efektywność ich biznesu. Wyniki potwierdzają jednoznacznie jak potrzebną usługą jest mobilny serwis samochodów ciężarowych i stworzenie w przyszłości inteligentnych systemów kontroli pojazdów.

Branża transportowa poszukuje obecnie rozwiązań w zakresie poprawy mobilności oraz usprawniania procesów związanych ze stanem technicznym pojazdów i opon. Wszystko po to, by zapobiec awariom i kosztownym przestojom. Wśród najczęściej wymienianych powodów ograniczonej mobilności operatorzy flot wymienili kilka przyczyn m.in. wysokie natężenie ruchu (67%), awaria opon (40%), uszkodzenie silnika (33%) oraz czas jaki poświęcają na załadunek i rozładunek (33%).

Zdaniem badanych rozwiązaniami, które mogłyby poprawić efektywność prowadzonych operacji są usługi do zarządzania flotą (40%). Badani wskazali też inteligentne systemy badań i kontroli ogumienia (33%) oraz bieżący monitoring ciśnienia 
i temperatury w oponie (27%). Ponad połowa ankietowanych (60%) przyznała, że najbardziej interesujące są informacje na temat stanu pojazdu i opon pozyskane w czasie rzeczywistym. Takie systemy pomagają na bieżąco wykrywać ewentualne problemy i umożliwiają błyskawiczną reakcję na zdarzenie. To właśnie komunikacja, czyli bieżąca wymiana danych, pomiędzy pojazdem, zarządcą floty, a partnerem serwisowym kształtuje zakres Logistyki 4.0, która pozwala zminimalizować przestoje, dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii.

Badanie pokazuje rosnącą świadomość przewoźników w aspekcie ogumienia. Prawidłowy stan opon nie tylko podnosi bezpieczeństwo transportu, ale wpływa na poprawę wydajności floty. Wyniki badania będa mialy wpływ na kształt oferowanych przez markę rozwiązań dotyczących monitorowaniu stanu ogumienia w pojazdach.

 

Holandia nie wprowadzi zakazu odbywania 45 godzinnych przerw dla kierowców w kabinach ciężarówek. Tak wynika z aktualnych informacji Ministerstwa Infrastruktury i Środowiska, które do tej pory prezentowało rozbieżne stanowiska.

Pytanie do ministerstwa skierował jeden z holenderskich parlamentarzystów. W swojej interpelacji poseł zapytał o możliwość wprowadzenia zakazu obowiązującego już w krajach sąsiadujących z Holandią. Aktualne stanowisko resortu wyklucza wprowadzenie takich regulacji. Ministerstwo podaje kilka argumentów takiej decyzji.

Holendrzy uważają, że przepisy takie, gdyby miały być wprowadzone powinny być uwzględnione przez Komisję Europejską w „Pakiecie Drogowym”. Wspólnotowe regulacje są według ministerstwaa lepszym rozwiązaniem, dlatego potępia on wprowadzanie zmian w prawie krajowym. Przedstawiony przez KE „Pakiet Drogowy” nie reguluje kwestii tygodniowego odpoczynku kierowców ciężarówek.

Ponadto holenderski minister jasno stwierdził, że współczesne ciężarówki i ich kabiny są na tyle zaawansowane technologicznie, że stwarzają wystarczająco komfortowe warunki do odpoczynku dla kierowców. Dlatego kierowcy często rezygnują z korzystania z baz wypoczynkowych.

Rząd Holandii dodatkowo podkreśla, że zmiany powinny dokonywać się poprzez poprawę infrastruktury dla kierowców. Minister w swojej wypowiedzi zwraca uwagę, że sytuacja kierowców poprawiłaby się wraz z rozbudową zapleczy socjalnych przy parkingach.

Przypomnijmy, że zakaz odbywania 45 godzinnych wypoczynków w kabinach ciężarówek obowiązuje w sąsiadujących z Holandią Niemczech oraz Belgii. Obydwa kraje zapowiadają kontrole kierowców w tym zakresie.

 

Przewoźnicy delegujący kierowców do pracy na terytorium Francji muszą przygotować się na dodatkowe obciążenia fiskalne oraz utrudnienia administracyjne. 5 maja 2017 roku został opublikowany dekret, zgodnie z którym zagraniczni przewoźnicy zobowiązani będą do uiszczenia dodatkowych opłat.

Nowe regulacje nakładają obowiązek wniesienia jednorazowej opłaty w wysokości 40 euro za każdego pracownika delegowanego do pracy na terenie Francji. Ustawodawca tłumaczy je koniecznością kompensowania kosztów związanych z funkcjonowaniem elektronicznego systemu zgłaszania delegowanych pracowników (SIPSI). Ponadto dodatkowe opłaty mają pokryć koszty wynikające z konieczności zatrudnienia urzędników niezbędnych do kontrolowania firm korzystających z systemu.

System SIPSI będzie dostępny za pośrednictwem dedykowanej strony internetowej. To właśnie dzięki niej przedsiębiorcy będą mogli zgłaszać delegowanie pracownika oraz wnosić konieczne opłaty. Zmiany mają wejść w życie z początkiem 2018 roku.

Kontrowersyjne przepisy to kolejne regulacje, które są niekorzystne dla przedsiębiorców z Polski i krajów Europy Wschodniej. Od lipca 2016 roku na terenie Francji obowiązuje ustawa wprowadzająca minimalną stawkę godzinową dla pracowników transportu. Ustawa oprócz ujednolicenia stawki godzinowej wprowadziła konieczność spełnienia wielu obowiązków. Najbardziej uciążliwe spośród nich to:

  • elektroniczne zgłoszenie oddelegowania pracownika (w języku francuskim),
  • prowadzenie dokumentacji (w języku francuskim),
  • przechowywanie odpowiedniej dokumentacji w pojeździe,
  • wyznaczenie przedstawiciela (reprezentanta do kontaktów w języku francuskim).

Według ekspertów nowe przepisy nie są zgodne z prawem unijnym ponieważ naruszają wspólnotową zasadę swobody przepływu usług. Zdaniem Inicjatywy Mobilności Pracy istnieją jednak uzasadnione obawy, że Komisja Europejska odmówi wszczęcia postępowania.

CB radio w pracy zawodowych kierowców jest niezwykle przydatnym narzędziem, bez którego wielu z nich nie wyobraża sobie rozpoczęcia trasy. Możliwości jakie daje radiotelefon stanowią nieocenione wsparcie podczas poruszania się po drogach większości krajów Europy. Kontakt z innymi uczestnikami ruchu daje możliwość wymiany ważnych dla nich informacji i pozwala uniknąć najczęstszych problemów spotykanych w transporcie.

Posiadanie i użytkowanie CB radia w Polsce nie wymaga posiadania żadnych zezwoleń dlatego jest ono tak powszechnie wykorzystywane. Z tej formy komunikacji korzystają kierowcy wszystkich kategorii pojazdów zarówno zawodowi truckerzy jak i zwykli użytkownicy dróg, a to właśnie liczba użytkowników systemu stanowi o jego sile. Należy jednak pamiętać, że brak prawnych regulacji nie dotyczy wszystkich krajów. Kierowcy podróżujący poza granicami naszego kraju powinni wiedzieć, że w niektórych Europejskich krajach wymagane jest zezwolenie na korzystanie z CB radia. Takie ograniczenia funkcjonują w Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, w Hiszpanii, Irlandii, Macedonii, na Malcie, w Rosji, Serbii, Słowenii, Szwajcarii, Szwecji i Turcji. A ponadto całkowity zakaz używania CB radia obowiązuje w Rumunii i Irlandii Północnej. Nietypowe rozwiązania prawne funkcjonują w Austrii, gdzie kierowcy nie mogą używać radiotelefonów multisystemowych ani takich, które pracują w polskim systemie.

Kierowca decydujący się na zakup CB radia z pewnością szybko doceni zalety tego urządzenia jednak, aby móc sprawnie komunikować się w ten sposób i w pełni korzystać ze wsparcia innych użytkowników dróg warto zapoznać się z ofertami różnych producentów i wybrać urządzenie dostosowane do własnych potrzeb.